Po jakimś czasie raz jeszcze zadzwonił do tej strefy. W między czasie NOL-e obserwował również przez lornetkę, w rezultacie udało mu się nakręcić kilku minutowy film. Cała obserwacja trwała ok. 20 minut, przez ten czas NOL-e jeden nad drugim wisiały nieruchomo na niebie, poczym jeden z nich z niesamowitą prędkością odleciał i po kilku sekundach świadek stracił go z oczu. Obserwator nie widział, w jaki sposób zniknął drugi obiekt, ponieważ odwrócił się na chwilę, a gdy spojrzał ponownie niebo było już czyste. UFO miały kształt dysku, były metaliczne, co wyraźnie można zobaczyć na nagraniu. Dariusz utrzymuje, że gdy przez kilka minut obserwował je przy pomocy lornetki, wyraźnie widział, że otaczała je biała poświata, z której emanowały promienie, wyglądało to tak jakby dyski łączyły się ze sobą w celu przekazywania energii. Mężczyzna opisuje, że po tym zdarzeniu miał szereg niewytłumaczalnych przeżyć, w domu nagminnie przepalały się żarówki, komórka nie działała, i jakby tego było mało kilka dni po sfilmowaniu dysków, spostrzegł, że pod tuż pod jego domem przez całą noc stał czarny samochód, którego nigdy go wcześniej nie widział. Wszystkie te zjawiska skończyły się po upływie dwóch tygodni od obserwacji NOL-. Później pojawiła się wprost elektryzująca informacja, otóż anonimowy wojskowy potwierdził lubelską obserwację UFO. Wojskowy stwierdził, że rzeczywiście było zgłoszenie do strefy, które najwyraźniej potraktowano bardzo poważnie, ponieważ NOL-e próbowano namierzyć za pomocą radarów. Nad samym Lublinem niczego dziwnego nie zarejestrowano, ale jak podaje anonimowy informator jakiś niezidentyfikowany obiekt latający został podobno uchwycony kilka kilometrów dalej, nad miejscowością Konopnica. Te nieoficjalne informacje dowodzą, że wojsko polskie traktuje fenomen UFO poważnie. Czyżby wyjaśniało to fakt pojawienia się pod domem świadka tajemniczego czarnego samochodu? Sądzę, że jest to mało prawdopodobne, chociaż jeżeli popatrzymy na ten incydent w kontekście zachodnich relacji o "ludziach w czerni", czarnych samochodach i helikopterach to, kto wie…?
Ten przypadek jest obecnie badany. Proszę o kontakt osoby, które tego dnia (8 lutego) na terenie Lublina były świadkami obserwacji NOLi. Wasze relacje umożliwią dokładniejsze zbadanie i udokumentowanie tej sprawy.
Marcin Mizera - Centrum Badań UFO i Zjawisk Anomalnych O. Lublin
Tel: 0 668 267 195, e-mail: mmizera@ufo.internauci.pl |