strona startowa | Szukaj:  

M o t t o
" Ludzie powinni
nauczy si dziwi
"

- Erich von Dniken
Artykuy
ZoRRoKiN // SaMuRa!
hacked
hacked
 
 
rozwi menu 
 
rozwi menu 
 
rozwi menu 
 
rozwi menu 
 
rozwi menu 
 
rozwi menu 
 
rozwi menu 
 
rozwi menu 
 
 
rozwi menu 
ZoRRoKiN // SaMuRa!
Książki
 
 
ZoRRoKiN // SaMuRa!
o nas
pisali o nas
kontakt
linki
 

Cień NOLa?

Przypadek ten miał miejsce w lipcu lub sierpniu 1964 bądź też 1965 roku (świadek nie potrafiła określić dokładnej daty z uwagi na znaczny upływ czasu od przeżytego wydarzenia), we wsi Mikoszów (okolice Strzelina). Stosunkowo stara sprawa jednak nie data jest tu najważniejsza. Incydent ten jest o tyle ciekawy, że brak w nim obserwacji obiektu. Przejdźmy zatem do sedna sprawy.

Był bardzo pogodny, bezchmurny dzień gdzieś pomiędzy godziną 16.00 a 17.00, kiedy pani Danuta (wówczas 12 lub 13 letnia dziewczyna), wracała właśnie z pastwiska z pewną kobietą (prawdopodobnie sąsiadką) i krową, którą miały zamiar zagonić na podwórze w pobliże domu sąsiadki. Gdy byli już na miejscu kobieta weszła do domu, zostawiając świadek na zewnątrz. Dziewczyna zapewne czekała na jakiś upominek (słodycze lub coś do jedzenia), w ramach rekompensaty za pomoc w sprowadzeniu krowy. Czekając, od tak sobie zaczęła przyglądać się krowie, która będąc przywiązaną, stała przed wejściem do domu i wymachiwała ogonem.

Nagle wokół zrobiło się dziwnie ciemno i głucho. Nie było nawet słychać typowych odgłosów towarzyszących wsi tj. śpiewu ptaków czy hałasu buszujących w trawie owadów. Świadek spostrzegła ponadto iż jest zupełnie sparaliżowana gdyż chcąc spojrzeć w górę i zobaczyć co się dzieje, co rzuca cień, nie mogła się poruszyć. Stała tak i wpatrywała się w narzuconym jej kierunku, na krowę i będące w tle pobliskie szczyty kamieniołomów odległe od miejsca obserwacji około 500 - 600 metrów. Cień był ogromny, sięgał bowiem aż do owych szczytów, niknąc na pewnej ich wysokości gdzie było już widoczne światło słoneczne. Od góry dochodził dźwięk przypominający "ciche buczenie", zupełnie jakby kilka urządzeń pracowało bardzo cicho, na wolnych obrotach. Dało się również wyczuwać jakiś zapach, który był bardzo dziwny i zasadniczo odcinał się od otoczenia, lecz świadek nie mogła sobie przypomnieć ów woni ani porównać jej do innych znanych zapachów, na co z pewnością ma wpływ wyżej wspomniany znaczny upływ czasu. Krowa stojąca koło domu i mieszcząca się w polu widzenia świadka, "stała sztywna tak jakby ducha wyzionęła, nawet ogonem nie machała", zwierze wykazywało oznaki paraliżu, któremu poddana była również świadek.

Cała ta ciemność, cisza, paraliż i "obumarcie" krowy wywołało u świadek strach, jednak dalej będąc pod wpływem nieznanej siły nie mogła się poruszyć, uciec.

Zdarzenie trwało krótko, minutę lub dwie po czym ciemność powoli zaczęła zanikać. W tym samym czasie świadek poczuła na twarzy lekki podmuch ciepłego powietrza, "drobne śmieci" będące na podwórzu uniosły się na moment w górę, po czym opadły, co mogło być skutkiem nagłego ruchu i oddalenia się obiektu.

Paraliż minął, świadek będąc już w pełni sił pobiegła przerażona do domu chcąc zaalarmować dorosłych o dziwnym wydarzeniu, które właśnie miało miejsce. O dziwo dorośli wzięli na poważnie całą opowieść dziewczyny, doszukując się w niej manifestacji duchów itp.

Jakiś czas później, świadek wspominając ze swoimi rodzicami ów incydent, pamięta jak matka przypomniała jej, że po powrocie do domu, pomimo iż była przerażona i bardzo nerwowa, dodatkowo czuła się potwornie senna i opowiedziawszy wszystkim o całym zajściu czym prędzej położyła się spać. Czy był to kolejny skutek oddziaływania obiektu na świadek, czy też zjawiska psychologiczne powstałe wskutek niecodziennego przebiegu wydarzeń i niezrozumiałej sytuacji dla dziecka, które zostało tym wszystkim przemęczone? Kwestia do oceny dla czytelników.

Sądząc po rozmiarach rzucanego cienia, obiekt musiał być ogromny, nie wiadomo jednak czy cień był dokładnym odzwierciedleniem rozmiarów NOLa, brak jest bowiem informacji dotyczących dokładnego położenia słońca, ponadto pole widzenia świadek było dość znikome wskutek paraliżu. Jednak pomimo niekompletnych danych pogodowych można stwierdzić, że obiekt i tak z pewnością był dużych, wręcz ogromnych rozmiarów. Nawet słońce, które czasami jest zdolne kształtować, względnie wydłużać bądź zmniejszać rzucane cienie w zależności od położenia w stosunku do źródła cienia, nie wydłuża ich na odległości w granicach 0,5 km!

Z pewnością tak ogromny obiekt nie pozostałby niezauważony przez innych mieszkańców wsi. Być może inni obserwatorzy byli, jednak jest wręcz niemożliwością w chwili obecnej odszukanie pozostałych świadków tamtego zdarzenia. Być może jednak manifestacja obcych istot była przeprowadzona bardzo pomyślnie, z przeznaczeniem tylko dla pani Danuty bez osób postronnych (czego mocnym argumentem jest wywołany u niej -w tej sytuacji prawdopodobnie nieprzypadkowo- paraliż)? Pani Danuta ponadto była 20 lat później ponownie świadkiem dziwnego zjawiska, przemieszczających się nad poligonem wojskowym w Kłodzku, seledynowych NOLi "bawiących się w berka", które obserwowała w towarzystwie co najmniej 10 innych osób, mieszkańców pobliskiego osiedla (przypadek w trakcie badania).

Okazuje się, że przypadki z udziałem cieni nie są tak odosobnione jak mogłoby się wydawać. Ja sam dysponuję jeszcze dwiema, równie starymi jak powyższa, relacjami o dziwnych "zaćmieniach" otoczenia, obserwowanych tym razem na otwartej przestrzeni, a więc w miejscach gdzie nie ma mowy o jakiejkolwiek złej interpretacji. Nie przedstawiam ich tutaj ponieważ dysponuję tylko wstępnymi relacjami świadków, którzy nie zgodzili się na dalszą współpracę i jakiekolwiek czynności badawcze z mojej strony twierdząc, że po tak długim upływie czasu, nie będą w stanie mi nic konkretnego powiedzieć, jako że mało pamiętają.

Dlaczego więc prasa ufologiczna jest skąpa, można rzecz nawet, pozbawiona opisów zdarzeń tego typu? Czy wynika to z małego zainteresowania takimi "obserwacjami" wśród kręgów ufologicznych? Myślę, że warto byłoby przyjrzeć się głębiej takim zdarzeniom, i o ile 80% z nich można tłumaczyć skutkiem chwilowego zamglenia oka czy zaćmieniem słońca (pod warunkiem zgodnych z zaćmieniem zdarzeń czasowych), tak zawsze zostaje te 20% niewyjaśnionych, tak klarownych jak ten, na który składają się także inne aspekty ufologiczne, przypadków z udziałem cieni. Proponuję również stworzyć dodatkowy szczebel w klasyfikacji obserwacji UFO, który dotyczyłby właśnie obserwacji samych cieni, mogących mieć swoje źródło w Nieznanych Obiektach Latających bez jednoczesnych spostrzeżeń odnośnie obecności NOLa i istot. Skoro kule światła (BOL), cygara (CNOL) czy latające trójkąty (FT) doczekały się własnych oznaczeń i osobnego miejsca w kartach ufologii, więc może taka osobna karta należy się również obserwacjom podobnym do przedstawionej powyżej?

Łukasz Tetlak

Dolnośląska Grupa Badań NOL
koordynator Łukasz Tetlak
ul. Łukasińskiego 8/9, 57-300 Kłodzko
(0-74) 647-05-53 kom. 0606 754 060
e-mail: sinol@interia.pl
http://sinol.w.interia.pl
Liczba odwiedzin: 619 209

 
Archiwum nowoci


UMARŁ PAPIEŻ - ŚWIAT POGRĄŻONY W ŻAŁOBIE...

.....>>> (02-04-2005)



Chupacabra w Polsce!!!

Incydent mia miejsce w sierpniu 1998 roku w okolicach Radomia (obrzea Puszczy Kozienickiej). Potwora spostrzego dwch ludzi, ktrzy w lesie prawdopodobnie kradli drzewo. W tamtym rejonie odnaleziono rwnie trzy martwe kozy...>>> (22-09-2004)



Wylatowskie piktogramy z lotu ptaka

Prezentujemy zdjcia piktogramw powstaych w Wylatowie w 2004 roku. Fotografie wykonano z "pokadu" motolotni. Zdjcia dziki uprzejmoci IRG TORU...>>> (09-08-2004)



Relacja z VIII UFO FORUM we Wrocławiu

Ju po raz smy z kolei w Centrum Kultury Agora we Wrocawiu odbyo si UFO Forum. Tym razem w sobot 27 marca 2004 roku. Pomysodawc jak i gwnym organizatorem jest jeden z czoowych polskich znawcw tematyki ufologicznej - Janusz Zagrski...>>> (30-03-2004)


Na tropie diabła w Lublinie
(19-01-2005)

Czy naprawdę potrzebna?
(19-01-2005)

Wilkołaki
(29-12-2004)

Latający talerz z Szambali
(29-12-2004)

Zderzenia planetoidy z Ziemią nie będzie - alarm odwołany
(28-12-2004)

Spotkanie z UFO we wsi Brodowo
(14-12-2004)

Zagadkowe błyski nad Pacyfikiem i Morzem Karaibskim
(09-12-2004)

Raport z "Doliny śmierci"
(26-11-2004)

UFO nad Łodzią
(25-11-2004)

Nawiedzony dom?
(25-11-2004)

Załoga porwana przez UFO
(19-11-2004)

Nowy rekord prędkości!
(19-11-2004)

Marsjańskie Dossier
(17-11-2004)

Człowiek-sowa
(15-11-2004)

Ślady Pterozaura w Polsce!
(15-11-2004)

Gigantophis - węże giganty
(14-11-2004)

Lodowe "prezenty" z nieba
(14-11-2004)

Spotkanie z UFO nad Atlantykiem
(04-11-2004)

Nowy gatunek człowieka!
(30-10-2004)

Fenomen krwawiących drzew
(30-10-2004)

Paranormalne spotkania na autostradzie
(30-10-2004)

Bryła lodu...
(26-10-2004)

Mimikra
(26-10-2004)

Wrak UFO w Wielkim Kanionie?
(11-10-2004)

Tajemnice Strefy 51
(05-10-2004)

Kręgi na polach i Stonehenge-2?
(05-10-2004)

Bliskie spotkanie w Lelowie?
(27-09-2004)

Tajemniczy podarunek
(25-09-2004)

Powtórka z Tunguski?
(25-09-2004)

Nieznane zwierzę zastrzelone w Nikaragui
(20-09-2004)

Czarna zaraza - "prezent" z odległej przeszłości?
(20-09-2004)

Spotkanie z tajemniczą istotą
(20-09-2004)

Piktogram w Łodzi
(07-08-2004)

Kolejne zdjęcia piktogramu ze Strzyżawy koło Bydgoszczy
(16-07-2004)

Sfilmowany moment tworzenia piktogramu w Wylatowie!!!
(11-07-2004)

Zdjęcia drugiego znaku w Wylatowie
(10-07-2004)

Kolejny piktogram w Wylatowie!
(10-07-2004)

Piktogram pod Bydgoszczą (Fordon)
(10-07-2004)

Piktogram pod Bydgoszczą
(08-07-2004)

Jest pierwszy znak w Wylatowie!!!
(06-07-2004)

Zdjęcia "dziwnych mgieł"
(16-06-2004)

Rysunki agroznaków ze Złotowa
(15-06-2004)

Piktogramy w Zamku Bierzgłowskim
(15-06-2004)

Agrosymbol w Złotowie
(27-05-2004)

UFO nad Meksykiem - film
(22-05-2004)

Zdjęcia agroznaku z Żabienka
(17-05-2004)

Piktogram w Żabienku
(16-05-2004)

UFO nad Meksykiem
(12-05-2004)

UFO nad Rzeszowem
(08-05-2004)

 
(c) 2004 - 2008 www.ufoinfo.pl
Wszelkie prawa zastrzeone
Treci i opinie zawarte w publikowanych materiaach na UFOinfo.pl nie s zawsze zgodne
z opiniami i pogldami redakcji. Kady Autor ma suwerenne prawo do umieszczania wasnych
opinii w swoich publikacjach.